W zwycięstwie nie pomogły nam ani kontuzje Ady Sałańskiej i Zofii Ptak, ani awaria zegara w ostatniej kwarcie… Przysłużyła się za to z pewnością obecność młodziczki Anieli Olejnik oraz „huraganowej żylety” – naszych wiernych kibiców!

W zwycięstwie nie pomogły nam ani kontuzje Ady Sałańskiej i Zofii Ptak, ani awaria zegara w ostatniej kwarcie… Przysłużyła się za to z pewnością obecność młodziczki Anieli Olejnik oraz „huraganowej żylety” – naszych wiernych kibiców!
You must be logged in to post a comment.